Szokujące wieści z hiszpańskich boisk. Kobieca drużyna FC Barcelony przegrywa ligowe spotkanie

Takiego wyniku raczej nikt się nie spodziewał. Żeńska drużyna FC Barcelony podejmowała w sobotę ekipę Levante. Był to mecz lidera Liga F z przedostatnim zespołem tabeli. Nie dziwi więc fakt, iż Duma Kataloni przystępowała do tej rywalizacji w roli zdecydowanego faworyta, tym bardziej, iż ma ona w skladzie takie gwiazdy jak Alexia Putellas, Aitana Bonmati czy Ewa Pajor. Piłka nożna bywa jednak nieprzewidywalna. Tym razem byliśmy świadkami niemałej sensacji, bowiem FC Barcelona przegrała z Levante 1:2. Nie pomogło ani 47 strzałów na bramkę rywalek, ani obecność na boisku największych gwiazd kobiecej piłki.

Do przerwy 0:0. Sensacja w drugiej połowie

Po pierwszych 45 minutach rywalizacji był bezbramkowy remis. Emocje rozpoczeły się w drugiej połowie spotkania. W 50 minucie meczu bramkę dla Levante zdobyła Maria Arharilla. Trener Dumy Kataloni zareagował błyskawicznie i dokonał niezbędnych zmian. Na boisku zameldowały się rozpoczynające ten mecz na ławce rezerwowych Ewa Pajor, Alexia Putellas oraz Fridolina Rolfo. Mimo stwarzania wielu groźnych sytuacji, piłkarki Dumy Kataloni nie były w stanie zdobyć wyrównującej bramki. Stadion Barcelony zamarł w 4 minucie doliczonego czasu gry, gdy gola na 0:2 zdobyła Ivvone Chacon. Honor zawodniczek Blaugrany uratowała niespełna minutę później Fridolina Rolfo, zdobywając bramkę kontaktową na 1:2.

Przerwana seria 622 dni bez porażki

FC Barcelona przystępowała do sobotniego meczu z Levante jako lider Liga F. Piłkarki Dumy Katalonii wygrały wszystkie z dotychczasowych 16 spotkań, zdobywając przy tym aż 72 gole, tracąć jedynie 7. Daje to średnią blisko 4,5 strzelonej bramki na mecz. Z drugiej strony czekały zawodniczki Levante, które aktualnie zajmują przedostatnie miejsce w Liga F. Drużyna Levante przed tym meczem miała 12 strzelonych bramek w całym sezonie. To mniej niż ma najskuteczniejsza zawdoniczka ligi hiszpańskiej, Ewa Pajor. Polka ma aktualnie 14 trafień na koncie. Sobotnia porażka FC Barcelony z Levante oznacza koniec niesamowitej serii zawodniczek ze stolicy Katalonii. Była to dla nich pierwsza porażka w lidze od 622 dni, oraz pierwszy przegrany mecz na Stadionie im. Johana Cruyffa, na którym zawodniczki Blaugrany występują od września 2019 roku. Mimo porażki FC Barcelona wciąż pozostaje liderem Liga F z przewagą 8 punktów nad drugim Realem Madryt. Piłkarki ze stolicy Hiszpanii mają jednak jedno zaległe spotkanie do rozegrania.