Polska

“Zorro z Tarnowa” na wiecu Rafała Trzaskowskiego – kim był tajemniczy protestujący?

today24 maja, 2025 48

Tło
share close

Zorro z Tarnowa zaskoczył uczestników wiecu Rafała Trzaskowskiego

Podczas wiecu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w Tarnowie, który odbył się 22 maja 2025 roku, doszło do nietypowego incydentu. Na dachu jednej z kamienic pojawił się mężczyzna przebrany za Zorro. Trzymał transparent z napisem “#Byle nie Trzaskowski”, zawierający przekreśloną karykaturę kandydata i tęczowe tło.

Zdarzenie wywołało poruszenie wśród zgromadzonych oraz falę komentarzy w mediach społecznościowych, gdzie szybko nadano mu przydomek “Zorro z Tarnowa”.

Co zrobił Zorro?

Przebrany mężczyzna nie tylko rozwinął transparent, ale również pomachał do tłumu i zniknął, przemieszczając się po dachach budynków wokół rynku. Całe zajście zostało zarejestrowane na wideo i opublikowane m.in. na YouTube, gdzie zdobyło tysiące wyświetleń.

Policja szuka sprawcy

Małopolska policja wszczęła dochodzenie. Jak poinformowano, mężczyzna mógł dopuścić się wykroczenia z art. 63a Kodeksu wykroczeń, który dotyczy umieszczania ogłoszeń bez zgody właściciela nieruchomości. Grozi za to kara grzywny do 5 tys. zł.

Śledczy analizują nagrania z monitoringu i przesłuchują świadków, aby ustalić tożsamość mężczyzny w masce Zorro.

Poseł Matecki: “To byłem ja!”

W programie Telewizji Republika głos zabrał poseł Suwerennej Polski, Dariusz Matecki. Wystąpił w charakterystycznym kapeluszu i masce Zorro, twierdząc z ironią: “To byłem ja!”. Nie potwierdził jednak jednoznacznie swojego udziału w zdarzeniu.

Komentarz Trzaskowskiego

Rafał Trzaskowski odniósł się do incydentu podczas przemówienia:

„Musimy być silni, bo wybory prezydenckie to nie casting na kogoś, kto będzie odgrywał pewną rolę.”

“Zorro z Tarnowa” – hit internetu

Hasło “Zorro z Tarnowa” szybko zaczęło trendować w polskim internecie. W mediach społecznościowych pojawiły się memy i żartobliwe komentarze. Zdarzenie zyskało wymiar symboliczny i stało się jednym z głośniejszych epizodów kampanii wyborczej.

Incydent z udziałem „Zorro z Tarnowa” pokazuje, jak emocjonująca i nieprzewidywalna potrafi być kampania prezydencka. Niezależnie od tego, kto krył się za maską, jego gest wywołał poruszenie i dodał kolorytu trwającej rywalizacji o najwyższy urząd w państwie.

Napisane przez: Agnieszka Chabuda

Oceń

Komentarze do wpisu (0)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola oznaczone * są wymagane