Wielka Brytania

Jeremy Clarkson zakazuje wstępu do pubu po skardze na placek za 24 funty

today7 czerwca, 2025 7

Tło
share close

Jeremy Clarkson, znany z programu Top Gear, ponownie znalazł się w centrum uwagi mediów.

Tym razem powodem zamieszania jest incydent w jego pubie The Farmer’s Dog, znajdującym się w Chadlington, w hrabstwie Oxfordshire. 64-letni prezenter postanowił zbanować klienta, który skrytykował cenę dania – 24 funty za placek z warzywami.

Skarga na cenę i szybka reakcja Clarksona

Wszystko zaczęło się od wpisu użytkownika na platformie X (dawniej Twitter), w którym klient wyraził swoje rozczarowanie:

„Myślałem, że Jeremy Clarkson chciał stworzyć przystępny pub dla zwykłych ludzi. 24 funty za placek z warzywami to przesada.”

Na odpowiedź byłego prowadzącego Top Gear nie trzeba było długo czekać. Clarkson odpowiedział bezpośrednio:

„Masz zakaz wstępu do pubu.”

Odpowiedź szybko rozeszła się po mediach społecznościowych i wzbudziła mieszane reakcje internautów.

The Farmer’s Dog – nietypowy pub Jeremy’ego Clarksona

Pub The Farmer’s Dog, otwarty latem 2024 roku, od samego początku przyciąga uwagę nie tylko fanów Clarksona, ale też miłośników kuchni regionalnej. Lokal oferuje menu oparte wyłącznie na brytyjskich składnikach, co ma na celu promowanie lokalnego rolnictwa – jednego z głównych tematów, które Clarkson porusza w swoim programie Clarkson’s Farm.

W pubie nie znajdziemy Coca-Coli, ketchupu Heinz ani zagranicznych win  wszystko jest produkcji krajowej. To przekłada się na wyższe ceny, co nie wszystkim klientom przypada do gustu.

Zakaz wstępu – żart czy realna sankcja?

Choć zakaz dla konkretnego klienta wywołał burzę w sieci, Clarkson ma na liście „zakazanych” gości również inne znane nazwiska, m.in. premiera Keira Starmera, a także swoich byłych współprowadzących – Jamesa Maya i Richarda Hammonda. W tych przypadkach zakazy mają raczej charakter żartobliwy, co pozostawia pytanie, czy sytuacja z plackiem była poważna, czy tylko kolejnym publicznym „performansem” Clarksona.

Czy 24 funty za placek to za dużo?

Dyskusja wokół ceny dania rozwinęła się w szerszą debatę na temat cen w brytyjskiej gastronomii oraz wartości wspierania lokalnych produktów. Dla wielu klientów cena 24 funtów może wydawać się wygórowana, jednak inni bronią Clarksona, wskazując na jakość składników i unikalną koncepcję lokalu.

Napisane przez: Agnieszka Chabuda

Oceń

Komentarze do wpisu (0)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola oznaczone * są wymagane