NOTE.radio
Lubert - Z miłości do muzyki # 10 Tomasz Lubert
Poranek w NOTE.radio - 12/05/2025 Darek Faryna
NOTE20 - Lista Przebojów - Notowanie nr. 189 Darek
Soundcheck - Wydanie 189 Pyteck
Pogaduchy o klasykach - Audycja 4 Krzysztof Dworaźny / Przemysław Hirny / Marcin Pikuła
Lubert - Z miłości do muzyki # 9 Tomasz Lubert
LUCID - SOURMATT - Wydanie 17 FUNKY M / SOURMATT
Poranek w NOTE.radio - 02/05/2025 Darek Faryna
Poranek w NOTE.radio - 01/05/2025 Darek Faryna
Soundcheck - Wydanie 188 Pyteck
Wybory prezydenckie 2025. Jak głosować za granicą? Agnieszka Chabuda
Film z Jerzym Stuhrem i Olgierdem Łukaszewiczem w rolach głównych szybko przeszedł do historii jako przebój kinowy, manifest antytotalitarny i arcydzieło pełne błyskotliwego humoru. Oto najciekawsze fakty o tym filmie:
„Seksmisja” powstała w czasach PRL, pod okiem czujnej cenzury. Choć film był utrzymany w konwencji komedii science fiction, przemycał subtelne (a czasem bardzo dosadne) aluzje do systemu totalitarnego – propagandy, inwigilacji, manipulacji historią. Władze nie dostrzegły pełni znaczenia, co pozwoliło filmowi trafić do szerokiej dystrybucji.
Akcja filmu toczy się w przyszłości, gdzie mężczyźni rzekomo wyginęli, a światem rządzi wyłącznie żeńska społeczność. Podziemne państwo, kontrola reprodukcji i fałszowanie przeszłości stanowiły przenośnię realiów PRL, w której społeczeństwo było izolowane i sterowane przez władze.
Jerzy Stuhr (Maks) i Olgierd Łukaszewicz (Albert) stworzyli niezapomniany duet, którego chemia i humor zyskały uznanie widzów i krytyków. Co ciekawe, rola Stuhra była częściowo improwizowana – wiele kultowych kwestii (jak „ciemność, widzę ciemność”) powstało spontanicznie.
W kobiecej obsadzie pojawiły się m.in. Bożena Stryjkówna (Lamia), Dorota Stalińska, a także Ewa Sałacka. Niektóre aktorki, grając w mundurach i z surowymi fryzurami, miały przypominać typowe urzędniczki z epoki PRL.
„Seksmisję” w kinach obejrzało ponad 11 milionów widzów, co uczyniło ją jednym z największych hitów w historii polskiego kina. Do dziś film cieszy się popularnością i regularnie gości w ramówkach telewizyjnych.
Istnieje wersja scenariusza, w której finał miał być dużo bardziej gorzki – z bohaterami pozostającymi pod kontrolą kobiet. Ostateczna wersja, bardziej optymistyczna i komediowa, została wybrana, by zwiększyć jej potencjał kasowy.
Choć fabuła toczy się wokół tematu eksperymentów genetycznych i zmian społecznych, reżyser nie korzystał z żadnych źródeł naukowych – całość była tworzona jako fikcja z dużą dawką ironii i absurdu.
Film zostawił po sobie mnóstwo kultowych tekstów:
„Ciemność, widzę ciemność!”
„Kobieta mnie bije!”
„To ja jestem Juliusz, Juliusz…!”
Film był pokazywany również poza granicami Polski – m.in. w ZSRR, Niemczech, a nawet w USA (z napisami). Tytuł bywał tłumaczony jako Sexmission lub Woman’s World.
Choć Machulski przez lata rozważał stworzenie kontynuacji „Seksmisji”, nigdy nie zdecydował się na ten krok. Uważał, że film jest kompletny i nie chciał rozmywać jego przesłania.
„Seksmisja” to nie tylko komedia – to inteligentna satyra, która mimo upływu lat pozostaje aktualna. W czasach, gdy wolność słowa była ograniczona, Machulski udowodnił, że śmiech może być bronią, a kino – przestrzenią do zadawania ważnych pytań.
Napisane przez: Agnieszka Chabuda
Jerzy Stuhr Juliusz Machulski kino PRL komedia Olgierd Łukaszewicz Seksmisja
Budzimy Was najlepszymi przebojami na antenie NOTE.radio. Najświeższe informacje z Polski i ze Świata o pełnej godzinie, co godzinę.
closeUciekaj Lady Pank
Budzimy Was najlepszymi przebojami na antenie NOTE.radio. Najświeższe informacje z Polski i ze Świata o pełnej godzinie, co godzinę.
closeUciekaj Lady Pank
Copyrights © 2023-2025 NOTE.radio LTD. All rights reserved. NOTE.radio is registred trademark - TM UK00003723279
Komentarze do wpisu (0)