Znany polski piosenkarz Ryszard R. znalazł się w centrum skandalu, gdy został zatrzymany przez policję pod zarzutem prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 14 czerwca, około godziny 12:00 na terenie gminy Zbiczno w województwie kujawsko-pomorskim. Według relacji funkcjonariuszy, artysta kierował samochodem marki Volkswagen i podczas próby wyprzedzania zderzył się czołowo z nadjeżdżającym Oplem. Co istotne, po kolizji Ryszard R. oddalił się z miejsca wypadku.

Policja odnalazła go kilkadziesiąt minut później w jego własnym domu, gdzie znajdował się w stanie upojenia alkoholowego i spał. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało około 1,6 promila alkoholu w jego organizmie. W związku z tym mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, grozi mu za to do trzech lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara grzywny.

Tego dnia wokalista miał w planach udział w dużym wydarzeniu muzycznym, jednak jego występ został odwołany. Informacja o zatrzymaniu artysty szybko obiegła media i wywołała poruszenie wśród fanów oraz opinii publicznej. Wielu internautów wyraziło zaskoczenie i rozczarowanie, podkreślając, że muzyk od lat cieszył się opinią profesjonalisty i artysty o ugruntowanej pozycji.

Ryszard R. do tej pory nie skomentował sprawy publicznie. Policja kontynuuje postępowanie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Niezależnie od dalszego rozwoju sytuacji, sprawa ta bez wątpienia rzutuje na wizerunek artysty i może mieć poważne konsekwencje dla jego dalszej kariery.