Polska reaguje na naruszenie przestrzeni powietrznej

W środę, 10 września 2025 roku, premier Donald Tusk ogłosił w Sejmie, że Polska formalnie wnosi o uruchomienie artykułu 4 NATO. Decyzja ta jest odpowiedzią na nocne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Według doniesień, co najmniej 19 dronów weszło w polską przestrzeń powietrzną, a 3 zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze siły powietrzne.

Co to jest artykuł 4 NATO?

Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że państwa członkowskie NATO będą się konsultować, jeśli którekolwiek z nich uzna, że zagrożona jest jego integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo.

✅ Ważne informacje:

• Uruchomienie artykułu 4 nie oznacza automatycznej interwencji militarnej.

• Inicjuje proces konsultacji w ramach NATO.

• Celem jest uzyskanie wsparcia i wypracowanie wspólnych działań.

Dlaczego Polska uruchamia artykuł 4 NATO?

Decyzja polskiego rządu wynika z powagi sytuacji – nocny atak dronów pokazuje, że bezpieczeństwo Polski może być zagrożone. Premier Tusk podkreślił, że celem jest większe wsparcie w obronie przestrzeni powietrznej oraz solidarność ze strony sojuszników.

Jakie będą kolejne kroki?

1. Wniosek został złożony do Sekretarza Generalnego NATO.

2. Sprawa trafi na forum Rady Północnoatlantyckiej, gdzie omówią ją wszystkie państwa członkowskie.

3. Rada podejmie decyzje dotyczące dalszych działań i ewentualnego wsparcia militarnego lub logistycznego.

Co oznacza artykuł 4 dla Polski i NATO?

• Wzmocnienie konsultacji sojuszniczych – państwa NATO będą analizować sytuację i wypracowywać wspólne działania.

• Możliwość zwiększonego wsparcia militarnego – chociaż artykuł 4 nie jest automatycznym artykułem 5 (obrony zbiorowej), może prowadzić do wzrostu obecności sojuszniczej.

• Sygnalizacja zagrożenia – uruchomienie artykułu 4 pokazuje, że Polska traktuje naruszenie swojej przestrzeni poważnie i oczekuje reakcji sojuszników.

Podsumowanie

Uruchomienie artykułu 4 NATO przez Polskę jest szybkim krokiem w odpowiedzi na zagrożenie. To sygnał dla całego sojuszu, że bezpieczeństwo Polski jest priorytetem, a konsultacje mogą prowadzić do realnego wsparcia militarnego i politycznego.