W Wielkiej Brytanii rozgorzała debata na temat rozszerzenia prawa głosu w wyborach burmistrza Londynu na wszystkich mieszkańców kraju.

Powodem jest petycja, która zdobyła już dziesiątki tysięcy podpisów i budzi coraz większe zainteresowanie w mediach oraz wśród obywateli. Czy dojdzie do rewolucji w brytyjskim systemie wyborczym?

Petycja: Głosowanie dla Wszystkich, Nie Tylko Londyńczyków

W maju 2025 roku pojawiła się petycja zatytułowana „Grant the vote for London Mayor to all UK Residents”, która postuluje, aby prawo do głosowania w wyborach burmistrza Londynu mieli nie tylko mieszkańcy stolicy, ale wszyscy obywatele Wielkiej Brytanii.

Według autorów inicjatywy, Londyn jako największe i najbardziej wpływowe miasto w kraju, ma bezpośredni wpływ na życie ludzi również poza jego granicami. Z tego względu uważają, że decyzja o wyborze burmistrza powinna leżeć w rękach wszystkich mieszkańców Zjednoczonego Królestwa.

„Londyn należy do nas wszystkich – powinien być zarządzany przez kogoś, kto reprezentuje interesy całego kraju, a nie tylko jednej aglomeracji” – czytamy w petycji.

Ile Osób Już Poparło Inicjatywę?

Do połowy maja 2025 roku petycja przekroczyła 41 000 podpisów. Jeśli osiągnie próg 100 000, zostanie formalnie rozpatrzona przez brytyjski parlament.

Obecne Zasady Głosowania

Obecnie prawo do głosowania w wyborach na burmistrza Londynu mają tylko osoby:

• zamieszkałe w granicach administracyjnych Londynu,

• zarejestrowane do głosowania,

• mające co najmniej 18 lat,

• posiadające obywatelstwo brytyjskie, irlandzkie lub kwalifikowane obywatelstwo krajów Wspólnoty Narodów bądź Unii Europejskiej.

Opinie Społeczeństwa i Ekspertów

Pomysł wywołał kontrowersje. Wielu londyńczyków uważa, że osoby spoza miasta nie powinny decydować o lokalnym przywództwie. Z kolei zwolennicy zmian przypominają, że decyzje podejmowane w City Hall mają wpływ na gospodarkę, transport i politykę całego kraju.

Czy Dojdzie do Zmiany Prawa?

Na ten moment nie ma planów legislacyjnych, które miałyby doprowadzić do zmiany prawa wyborczego w Londynie. Jednak popularność petycji może zmusić polityków do zajęcia oficjalnego stanowiska w tej sprawie.